Podsumowanie roku 2023: marketing, biznes i inne przypadłości
Podsumowanie(a) roku, to takie wstrętne coś, co sprawia, że czuję, że “za mało kitku robię, za mało się staram i mocno zazdroszczę”.
Podsumowanie(a) roku, to takie wstrętne coś, co sprawia, że czuję, że “za mało kitku robię, za mało się staram i mocno zazdroszczę”.
Pozyskiwanie wiedzy i ustawiczne kształcenie się są niezwykle ważne w moim życiu. Staram się uczyć przynajmniej jednej nowej rzeczy dziennie. Co przyniósł rok 2022? Masę wiedzy (bez)użytecznej.
Podsumowanie roku zawsze mnie przerażało. Jako przedsiębiorczyni czułam się zobligowana dołączyć do tego grona osób, które swój biznes w ten sposób podsumowują. Nieważne: chcę czy nie. Oczywiście to były tylko moje przekonania. I wpływ Social Media.
Problem braku specjalistek (marketerek) w mediach czy na marketingowych i biznesowych scenach poruszany jest od dawna. I co ważne: od jakiegoś czasu dyskurs nabiera rozpędu i doczekaliśmy się zmian.
Są takie momenty, które zmuszają do refleksji. Niekoniecznie wielkie rocznice czy przełomowe momenty. U mnie było to zwykłe “dzień dobry” powiedziane przez młodego sąsiada. Świadomość upływającego czasu.
Często dostaję pytania: Anno, jak Ty to robisz, że tyle ogarniasz i masz czas wolny? Spieszę zatem z odpowiedzią: odpowiednie zarządzanie sobą w czasie! Być może moje sposoby, metody i narzędzia będą dla Was przydatne.